środa, 22 sierpnia 2012

WASSILY KANDINSKY - Kompozycja VI


Ermitaż, Sankt Petersburg
1913 r.

Oglądając to dzieło widz widzi plątaninę różnokolorowych, ciekawych form. W rzeczywistości jest to potop w oczach rosyjskiego abstrakcjonisty. Rozszalałe fale pochłaniają wszystko co stanie im na drodze. Wzrok skupia się w centralnym punkcie, gdzie znajduje się coś na wzór Arki Noego, która przetrwa apokalipsę, a jak na razie miotana jest ogromnymi falami. Nadejście końca świata symbolizuje również Anioł Śmierci po lewej stronie dzieła. Nam ukazują się czarne, rozwiane skrzydła. Nie wszystko jednak ulegnie zniszczeniu. Przetrwa miłość, tego wyrazem jest para kochanków w prawej części. Po każdej burzy przychodzi spokój. Widać go już w prawym górnym narożniku, jest oznaczony jak na pięciolinii.
Obraz odznacza się ogromnym dynamizmem. Wszystko wydaje się jakby wystrzelone z tuby na konfetti. Zachwyca bogactwem kolorów. Kandinsky użył zimnych barw na obrzeżach, a w środku malował kolorami ciepłymi.
Niesamowite jest, że na pierwszy rzut oka nieczytelny obraz można czytać jak książkę, zagłębiając się w kolejne detale.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz